Nauczanie w szkołach a kreatywność. 

„Prawdziwa szkoła nie przygotowywałaby cię do współzawodnictwa lecz do współpracy. Nie uczyłaby cię walki o to, aby zawsze być pierwszym. Nauczyłaby cię kreatywności, bycia kochającym, odczuwania błogości bez porównywania się z innymi.”

Osho

Szybki rozwój cywilizacji narzuca edukacji dostosowanie się do wymagań obecnego świata. Zmiana oczekiwań względem współczesnego człowieka dąży do  uelastycznienia jego kompetencji. Nie można już ograniczać kształtowania młodego pokolenia do samego przyswajania wiedzy, należy przyjąć że podstawą przetrwania stanie się uniwersalność i umiejętność dostosowania się do ciągłych zmian. Samodzielność i umiejętność uczenia się stały się podstawą edukacji. W Zaleceniach Parlamentu Europejskiego i Rady Europy z dnia 22 maja 2018 roku ustalono zmiany w procesie nauczania i uczenia się[1]. Przełomowe zmiany wprowadzające zalecenia odnośnie uczenia się przez całe życie kierowane do wszystkich państw członkowskich przyjęte były w już 2006 roku. Określono w nich umiejętności zastosowania wiedzy, oraz postaw w stosunku do napotkanych sytuacji. Nazwano je kompetencjami kluczowymi [2]. Jednak pod wpływem rosnącej liczby miejsc pracy związanej z automatyzacją, rozwojem technologii we wszystkich dziedzinach pracy i życia oraz zwiększającym się znaczeniem kompetencji społecznych, obywatelskich i w zakresie przedsiębiorczości dokonano modyfikacji które pozwalają zapewnić zdolności płynnego dostosowania się do przemian[3]. Zalecane jest poszukiwanie nowych sposobów uczenia się wśród społeczeństwa, które staje się coraz bardziej mobilne i cyfrowe. Zdecydowanie odchodzi się od wiedzy opartej na zapamiętywaniu faktów, na rzecz umiejętności rozwiązywania problemów, krytycznego i kreatywnego myślenia i zdolności do współpracy. Pozwala to być twórczym, otwartym na nowa wiedzę. Jest to niezbędne do samorealizacji i  rozwoju osobistego oraz uzyskaniu dobrego zatrudnienia. Człowiek który nabędzie tego typu kwalifikacje, ma umiejętność rozpoznania sytuacji w jakiej się znajduje, dokonania jej oceny, a następnie dostosowania do niej sposobu właściwego działania. Model współczesnego kształcenia powinien opierać się przede wszystkim na wykorzystywaniu wiedzy do innowacyjnych zachowań. Dzięki takim kompetencjom człowiek będzie mógł przez całe życie dostosowywać swoje umiejętności do zmieniających się realiów społecznych i nie zatrzyma własnego procesu rozwoju i nie straci entuzjazmu w samorealizacji.  Dlatego od pierwszego etapu edukacji należy zwrócić uwagę na zdobywanie umiejętności i posługiwanie się nimi, nie stawiać za główny cel nauczania   oraz znaczenia ocen. Równie istotny jak sama wiedza jest proces jej przekazywania i atmosfera temu procesowi towarzysząca. Kształcenie powinno opierać się na radości z niej płynącej z tej czynności samej w sobie, a nie na wynikach i rywalizacji o pierwsze miejsce[4]. Niestety z wielkim smutkiem trzeba przyznać ze w powszechnych szkołach edukacja nie spełnia oczekiwań rodziców, a tym bardziej samych uczniów. Po wejściu w Polsce ustroju demokratycznego społeczności szkolne same powinny wypracować model roli własnej – publicznej szkoły w edukacji dzieci i młodzieży. Dyrektorzy szkół i rady pedagogiczne powinny ustalać proces kształcenia i wychowania dzieci[5]. Niestety jest to ograniczane narzuconymi przez Ministerstwo Edukacji Narodowej: wytycznymi programów, ramowymi planami kształcenia, podziałem pedagogów pod względem kwalifikacji prowadzenia poszczególnych zajęć. Nauczyciele którzy chcą mimo wszystko wprowadzić własny eksperyment pedagogiczny muszą próbować zdobyć na niego akceptacje i zmieścić się w kryteriach rozporządzania  MEN o innowacjach i eksperymentach. Wiąże się to jednak z skomplikowanym procesem opiniowania i poszukiwania poparcia zarówno grona rodziców jak i rady pedagogicznej. Dlatego nadal polskie szkolnictwo oparte na skostniałej strukturze pozostaje bardzo formalne i mało przyjazne dla samorozwoju i aktywizacji ucznia. Oświata opiera się nadal przede wszystkim na jednokierunkowym przekazywania wiedzy młodym ludziom, którzy nie maja w sobie żadnego entuzjazmu działania, a nauka kojarzy się jedynie z przymusem. Nauczyciele, mimo pewnej swobody i możliwości indywidualnego doboru metod nauki dostosowanych do wybranej grupy, najczęściej działają stereotypowo i nie poszukują zmian. Są oczywiście pewne wyjątki jednak te jednostki również spotykając się z krytyką środowiska, szybko tracą zapał lub odchodzą do placówek alternatywnych. Nowe Wychowanie jest obecnie rozwiązaniem w którym można pokładać nadzieje zmian spojrzenia na ucznia i drzemiący w nim potencjał. Jeden z największych autorytetów w dziedzinie  badań nad rozwojem poznawczym u dzieci Jean Piaget twierdził, że głównym celem edukacji jest tworzenie ludzi zdolnych do innowacji, a nie tylko tego, co wniosły inne pokolenia. Ludzie wg niego powinni być odkrywcami i wynalazcami. Umysły powinny być kształtowane do weryfikowania i krytykowania a nie tylko akceptowania wszystkiego co otrzymują (Piaget ,1985).

John Dewey mówiąc o metodach w nauczaniu wiązał je z porządkiem rozwoju wrodzonych uzdolnień i zainteresowań dziecka. Negował zasady wymuszania na uczniach biernego, odbiorczego i chłonnego zachowania. Nie jest to zgodne z prawami rozwoju najmłodszych gdzie główną role odgrywa ekspresja, ruchliwość. W klasycznej szkole następuje marnotrawienie sił i strata czasu. Nauczyciel powinien wejść przez proces ciągłej obserwacji dziecka w jego życie a tym samym określić z jakim materiałem może najchętniej pracować[6]. Pedagog M. Baran w artykule Dlaczego dzieci się nudzą ? (Twój Junior 4/2016)[7] pisze o wyższości zabaw swobodnych nad zabawami zorganizowanymi. Podkreśla ona  że samodzielne działania uruchamiają u najmłodszych procesy myślenia i tworzenia co zaowocuje w późniejszym życiu rozwojem wyobraźni i kreatywności. Mimo tych spostrzeżeń duży procent obecnych nurtów w pedagogice większą uwagę zwraca na choroby, niedoskonałości i problemy. Niepełnosprawność, zaburzenia, niedostosowanie społeczne, negatywny wpływ kultury masowej i mediów na rozwój dzieci, przemoc fizyczna w rodzinie to tematy wielu prac naukowych[8]. Bardzo  powoli następuje jednak skierowania uwagi na możliwości i zasoby człowieka.  Dlatego od kilku lat twórczość stwarza nadzieje na zmianę rzeczywistości edukacyjnej i pozytywną zmianę w praktyce szkolnej. Ten temat znajduje  coraz więcej zwolenników w pedagogice. Nauczyciel wg nowego spojrzenia powinien przeczuwać potrzebę badania swego wychowanka i pozostawiać mu swobodę w wyrażaniu samorzutnych objawów jego osobowości. W obecnym tysiącleciu o czym już wspomniano bycie kreatywnym jest bardzo istotne. Dlatego ważne stało się pytanie jak realizować programy pomocne w tworzeniu? oraz jakie przynoszą efekty wychowawcze? Działania twórcze powodują zadowolenie, motywują do dalszego rozwoju, neutralizują napięcia, a tym samym poprawiają samoocenę. System edukacji podlegając zmianom niestety, pomimo założeń, najczęściej nie służy rozwojowi rzeczywistego potencjału ucznia. Zwykle wynika bowiem jedynie z motywów politycznych lub komercyjnych i nie ma nic wspólnego z rozwojem jednostki[9].

W powszechnym systemie oświatowym niestety największy nacisk kładzie się na zdobywanie konkretnych informacji. W dużej mierze kryterium oceniania zależy od pamięciowego opanowania dużej ilości informacji. Jednak przy szybkim rozwoju technologii często treści te natychmiast tracą aktualność i znaczenie. Umiejętności radzenia sobie z napotkanymi problemami, szukania na nie odpowiedzi, poszukiwania nowych rozwiązań nie można nauczyć się w powszechnych systemach wychowania. Szkoła powszechna i środowisko wychowawcze nie umożliwiają najmłodszym możliwość swobody twórczej, a nawet niekiedy doprowadzają do wyhamowania naturalnych dziecięcych przejawów kreatywności. Zamknięty system i sztywne bariery niszczą wyobraźnię twórczą. Szkoła niestety uczestniczy bardzo znacząco w tym procesie zamiast sprzyjać zdolnościom twórczym i samej potrzebie tworzenia. 

Niekiedy role podtrzymywania chęci twórczego działania spełniają obok placówek alternatywnej edukacji jedynie zajęcia  pozaprogramowe w których można realizować swobodnie swoje pasje. 


[1]J. Brdulak, Kompetencje kluczowe – uczenie się z sensem, dostępne przez:   https://www.edunews.pl/badania-i-debaty/opinie/4656-kompetencje-kluczowe-uczenie-sie-z-sensem; 28-05-2019

[2] Janina Uszyńska-Jarmoc, Barbara Dudel, Małgorzata Głosowska-Sołdatow, Rozwijanie kompetencji kluczowych Uczniów w procesie edukacji wczesnoszkolnej, Impuls, Kraków 2013, s. 8.

[3] Zalecenie Rady z dnia 22 maja 2018 r. w sprawie kompetencji kluczowych w procesie uczenia się http://eur-lex.europa.eu

[4] Osho, Radość. Poczucie szczęścia które masz w sobie, Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2018,
s. 32.

[5] Alternatywy w edukacji pod red. B. Śliwerskiego i A. Rozmusa, Impuls Kraków – Rzeszów 2018

[6] J. Dewey, Moje pedagogiczne credo, Wydawnictwo Akademickie „Żak” Warszawa

[7] M. Baran,  Dlaczego dzieci się nudzą?, dostępne przez:   http://www.instytutpwn.pl/wp-content/uploads/2017/02/2016.04TJ.pdf,

[8] K. J. Szmidt, M. Modrzejewska – Śmigulska, Zasoby twórcze człowieka, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź, 2013, s. 13.

[9] E. Wysocka, J. Pakuła, Postawy twórcze versus odtwórcze młodego pokolenia. Refleksje na kanwie wybranych idei i badań, (w: ) Alternatywy w edukacji pod red. B.  Śliwerskiego i A. Rozmusa, Oficyna Wydawnicza Impuls Kraków – Rzeszów 2018, s. 244.

Similar Posts