Cechy charakteryzujące kreatywne dziecko

Obraz współczesnej szkoły najczęściej niestety kojarzy się z nudą i przymusem wykonywania rzeczy na które dzieci nie maja w danym momencie ochoty. Edukacja powszechna rzadko potrafi wywołać w uczniach radość, ciekawość i podekscytowanie. Rzadko można zobaczyć na zajęciach  Kreatywne dzieci myślą oryginalnie i nieszablonowo, bardzo często stawiają nadmierną ilość pytania, wszystko ich interesuje. Przyjmują również z duża swobodą wielopostaciowość rozwiązania danego problemu. Dla nich jedna poprawna odpowiedz nie istnieje.  Zmotywowane potrafią podać dowolna liczbę rozwiązań. Niektóre z nich wykazują zaskakujące zdolności. Niestety temat pedagogiki zdolności nie jest w Polsce jeszcze zbyt rozpowszechniony. Jedynym z niewielu którzy się do tego odwołują jest prof. Krzysztof J. Szmidt[1]. W jednej ze swoich prac opisuje on ucznia zdolnego twórczo, który zaznacza własną oryginalność. Jego nierzadkie buntowanie się przeciwko ogólnym schematom i normom przyjętym w klasie tworzy mu opinie niesfornego a niekiedy nawet trudnego. Płynność i giętkość myślenia, otwartość na nowe doświadczenia, swoiste poczucie humoru, podejmowanie trudnych wyzwań, a niekiedy ryzyka, to kolejne cechy kreatywności. Jednostki takie nie zawsze w środowisku rówieśników wykazują przejawy wysokich zdolności poznawczych lub wybitnych uzdolnień w określonej dziedzinie dlatego raczej rzadko należą do grupy klasowych prymusów. Bardzo często mają przypisywane wiele cech negatywnych, jak pycha, dominacja, zarozumiałość, rywalizacja z innymi oraz chęć ciągłego imponowania. Zdarzają się także przypadki lekceważenia względem kolegów, a nawet nauczyciela, przesadny perfekcjonizm, chwiejność emocjonalna, oraz niekiedy nadpobudliwość lub skrajna z nią nieśmiałość. Dzieci takie są bardzo często kłopotliwi dla nieprzygotowanych nauczycieli. Mimo wszystko praca z takim uczniem może być wg K. J. Szmidta stanowić interesujące wyzwanie, a nawet swego rodzaju misję pedagogiczną.

Kreatywne dziecko posiada pewne specyficzne cechy, które pozwalają określić skale jego możliwości twórczych. Są to pomysłowość, zamiłowanie do nowości, ciekawość, aktywność i dążenie do celu,. Dzieci w wieku wczesnoszkolnym nie uległy jeszcze procesowi socjalizacji i w odpowiednich warunkach mogą działać w sposób  naturalny co ułatwia uzyskanie obiektywnych wyników ich twórczych możliwości.

W niniejszym artykule skupiam się na obserwacji i analizie trzech wybranych atrybutów kreatywności.

Najbardziej znaczącą z nich jest ciekawość. To ona w największym stopniu napędza twórcze działanie. Krótkotrwałe zaciekawienie jest częstym zjawiskiem, ale istotne jest podtrzymanie trwałej motywacji do poznawania, uczenia się lub twórczej aktywności. Można wyróżnić dwa rodzaje ciekawości pierwsza to taka, kiedy coś nas zaskakuje np. odgłosy lub światło. Drugi rodzaj wywoływany jest sprzecznością z naszą dotychczasową wiedzą lub przekonaniami. Mamy sprawdzone informacje, i nagle coś wywołuje zaburzenie naszej pewności. Chcemy koniecznie to wyjaśnić. Dzieci bardzo często z zapartym tchem patrzą na działanie nieznanych im urządzeń. 

Pomysłowość lub płynność czyli łatwość wytwarzania pomysłów. Przedstawienie największej ilości rozwiązań danego tematu. Ćwiczenie płynności jest bardzo ważne ponieważ im więcej tworzymy pomysłów, tym są one coraz bardziej oryginalne i ciekawe. Jeśli natomiast zostaje ona zatracona – ubożeje nasze myślenie twórcze. Uwalniamy się od pomysłów trywialnych.

Oryginalność jest cechą istotną w ocenie kreatywności ponieważ pokazuje twórcze myślenie i poziom otwartości umysłu. Niektóre prace dzieci są tak zaskakujące, że powodują zdziwienie u odbiorcy.

Aby wykazać twórcze myślenie dziecka należy go przede wszystkim nie ograniczać i nie stawiać zakazów w działaniu. Można oprzeć się na wspomnianych już powyżej badaniach P. Guilforda wykorzystujących myślenie dywergencyjne. Wybiega ono od znanych schematów i szuka różnorodności. Bierze pod uwagę kilka rozwiązań a nie tylko to oczywiste i poprawne.

Dzieci wykazują różny poziom twórczości.  Wszystkich ludzi można podzielić na dwie grupy: robiących to czego się od nich oczekuje nie przeszkadzają innym, druga to twórcy realizujący swoje oryginalne pomysły, mający swój punkt widzenia. Niejednokrotnie  zakłócają tym zasady społeczne jednak bez takich odważnych poczynań świat nie ulegałby zmianom a życie byłoby monotonne i banalne. Ze względu na powszechną  akceptacje i uznanie zasad kultury standaryzacji oraz utratę wśród młodych chęci rozwoju indywidualnych zainteresowań należy bezwzględnie wzmacniać potencjał twórczy we wczesnym etapie edukacji. Jest to moment najbardziej odpowiedni i przynosi najwłaściwsze efekty istotne dla całego rozwoju człowieka. Zaprzestane tych działań niesie nieodwracalne zmiany rozwoju nowych pokoleń. O widocznych efektach standaryzacji w sposobie działania studentów piszą E. Wysocka i J. Pakuła.[2] Są to młodzi ludzie którzy doświadczając frustracji w szkole, która nie doceniała a nawet piętnowała ich zdolności, całkowicie utracili kontakt z własnymi talentami. Na skutek działań systemowych pozbawieni zostali możliwości rozwoju własnego potencjału czego owocem jest deficyt umiejętności kreatywnego myślenia. Bez tej umiejętności nie mogą oczekiwać poprawy sytuacji życiowej z powodu braku wymaganych kompetencji na rynku pracy.


[1] Krzysztof J. Szmidt, Monika Modrzejewska – Śmigulska, Zasoby twórcze człowieka, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego Łódź 2013, s.19.

[2] E. Wysocka, J. Pakuła, Postawy twórcze versus odtwórcze młodego pokolenia. Refleksje na kanwie wybranych idei i badań, (w: ) Alternatywy w edukacji pod red. B.  Śliwerskiego i A. Rozmusa, Oficyna Wydawnicza Impuls Kraków – Rzeszów 2018, s. 245.

Similar Posts